W noc czarownic, dnia 28. kwietnia tuż przed północą, polska blogowa opozycja zebrała się aby omówić ważną kwestię przedterminowych wyborów na prawie designera roku.
Nagroda ma być przyznana za wybitne osiągnięcia na placu boju.
Udało mi się dotrzeć do jedynego nominowanego w tym roku semi-designera. Na pytanie jak ocenia swoje szanse w tegorocznym plebiscycie odpowiada:
riddle: jestem pol roku w tej tak zwanej top blogosferze a co jakies wydarzenie to o mnie / ze mną. nie wiem... moze lubie byc chwalony, moze lubie sie popisywac tym czym umiem
Jednak co innego twierdzi skład jury, który z Ridle miał już nie raz do czynienia.
Jednak to zacne odznaczenie - Różowe Chomiki - nie może być przyznawane pierwszej osobie z ulicy. Na szczęście Piotrek jest znany tu i tam
Patrys: spytalem gugli o "piotr petrus"wyszlo mi: Draw a pig personality test
Werdykt jury był jednogłośny: "Jest niepowtarzalny", "przezabawny", "co za koncepcja" - to tylko nielicznie wśród wielu pochwalnych głosów. Mikołaj teraz pewnie żałuje w duchu lat straconych na uczelni wyższej. Tyle straconych szans...
Chomiks 195: "ten ze spieprzonym layoutem"
Co mam powiedzieć? Nie jestem zadowolony. Tym razem to ja chciałem dostać tę nagrodę! Coż, przyszło mi tylko zacytować osobę, która pewnie pragnie pozostać anonimowa.
widocznie swiat dziala inaczej niz bym sobie tego zyczyl
No dobrze, przepraszam. Cytaty zostały spreparowane a sytuacja nie miała miejsca. Taka tylko zbiorowa halucynacja. A pudelka czytam bo lubię!
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/45qojiln0bu5y7q4.html