Mamy webdwazerokrację, prawda? Każdy ma prawo się udzielać, stworzyć swój serwis, right? Każdy może być równie trendi jak google i wydawać podobne buraki, tak? Tak. Niestety, każdy z tego przywileju korzysta, nawet nieudana kopia przereklamowanych delicji (bynajmniej nie szampańskich)
No dobrze, mamy modę na kopiowanie świetnych hamerykańskich produkcji. Niestety, nie wychodzi nam. Szczególnie, że kopiujemy to, co już się trochę przejadło (znowu aluzja do delicji).
Co dostajemy? Standardowy pakiet: serwis + blog + forum + community + od_cholery_usability_leaks. Mówiąc prościej: bubel. Bo może to i jest fajne, jest nowe i trendi, ale tak naprawdę oferuje nam to, co było łatwo zakodować; jak przychodzi co do czego, to nam brakuje podstawowych funkcji, np. wyszukiwania. Ale po kolei.
A byłem, a zarejestrowałem się, a czemu by nie. Co mnie zdziwiło, to spam wewnątrz własnego serwisu - automatycznie dostajesz linka do linkologii na start. No dobra, skasowałem. 180 innych osób nie skasowało. Nie moja sprawa, nie?
Martwi mnie trochę poziom linków w serwisie. Bo jak już wiemy, ten najpopularniejszy jest równie cenny jak link do localhosta (sic!). No ale żeby kategoria webdesign na drugim miejscu przedstawiała takie materiały? Nie godzi się!
Dobra, konkrety. Design pozostawia wiele do życzenia. Nie mówiąc o brzydkim doborze kolorów, kiepskim logo. Nie justujemy wąskich kolumn, bo wygląda okropnie, pamiętajcie. No i nie wstawiamy intro w prawym dolnym rogu ekranu. Layout na tabelkach, nawet nie wiem dokładnie co to za język, HTML czy XHTML. Kaszka tagów, słowem. A już mi przez myśl przeszło, że nie da się napisać nic webdwazerowego bez ładnego semantycznego hateemela. Cóż, jeszcze wiele mnie zaskoczy.
Użyteczność? Aż nadto. Dziwią mnie takie kwiatki, że jak wybiorę taga, to sidebar znika i już nie mogę sobie wybrać innego taga. No i "zaznacz, jeśli chcesz rozdzielać tagi spacją". No co za durnota! Potem mamy takie kwiatki (spam swoją drogą). Pytanie za 100 punktów: jak rozróżnić tagi, skoro zarówno zawierają spacje jak i są nią oddzielone? Chyba termin tag soup nabierze nowego znaczenia.
Dobra, podsumujmy. Tag cloud, kochane! Musi być. Beta? Jasne. AJAX? No pewnie, w najlepszym wydaniu, nie działa. Long tail? Hehe, i to jaki długi! Tylko nie ma zaokrąglonych narożników, więc cieżko mi to w ogóle do Web 2.0 zaliczyć.
Najlepsze zostawiłem na koniec. Wyszukiwarka, podstawowe narzędzie z dziedziny webdwazerobility. Wpisałem frazę, kliknąłem "ok" i guzik się wyłączył. Cóż, pomyślałem, dajmy mu drugą szansę. Wyłączyłem JS i reload; wpisałem frazę, szukaj i...
Puck: (00:16) ROTFL - skorzystaj z wyszukiwarki na linkologii i powiedz mi, na jakiej podstawie ona wyszukujedxOne: (00:16) ROTFL!! bog mi swiadkiem nie wiemPuck: (00:16) bo jak dla mnie to jest: if( tytuł like query or tags like query or adres like query or TRUE ) :)dxOne: (00:16) lol
Widzę, że poświęciłeś sporo czasu na zapoznanie się z Linkologią, to bardzo miło z Twojej strony. Odnosząc się do zarzutów:
- Linkologia nie powstała w ramach owczego pędu do kopiowania wszystkiego, co pojawia się w USA, ale z rzeczywistej potrzeby (mojej) posiadania serwisu, w którym mógłbym trzymać swoje odnośniki. Strona nie wygląda jeszcze zgodnie z moimi zamierzeniami, ale to tylko kwestia czasu.
- "Co mnie zdziwiło, to spam wewnątrz własnego serwisu - automatycznie dostajesz linka do linkologii na start". Nie rozumiem co złego jest w dodawaniu odnośnika do bloga lub forum nowozarejestrowanym użytkownikom, zwłaszcza, że odnośnik niezwykle łatwo jest usunąć. 180 osób tego nie zrobiło - widocznie odnośnik do bloga aż tak bardzo im nie przeszkadza i nie wydaje im się spamem.
- "No ale żeby kategoria webdesign na drugim miejscu przedstawiała takie materiały? Nie godzi się!" - pretensje można mieć jedynie do tych użytkowników Linkologii, którzy uznali tę stronę (http://lebkowski.info/arch.php/2005/12/bledy_w_tworzeniu_stron_www) za sensowną i ciekawą.
- Design jest kwestią gustu. Co prawda o gustach dyskutuje mi się równie dobrze jak o czymkolwiek innym, ale pozostawię kwestię bez komentarza. Nie ma jeszcze takiej strony, która podobałaby się każdemu.
- "Użyteczność? Aż nadto. Dziwią mnie takie kwiatki, że jak wybiorę taga, to sidebar znika i już nie mogę sobie wybrać innego taga". Na użyteczność wpływ mają głównie uwagi użytkowników, które w większości uwzględniam; Twoją dotyczącą sidebara również uwzględnię.
- 'No i "zaznacz, jeśli chcesz rozdzielać tagi spacją". No co za durnota!' - dlaczego?
- "Potem mamy takie kwiatki (spam swoją drogą)". Za dodawane odnośniki trudno mi ponosić odpowiedzialność. Do tej pory musiałem zdyscyplinować zaledwie jedną osobę, która nadużyła Linkologii w wyjątkowo drastyczny sposób, natomiast jeden link do czyjegoś biznesu nie jest powodem do bicia na alarm. Wraz z przyrostem liczby użytkowników takie odnośniki znikną w gąszczu innych.
- "AJAX? No pewnie, w najlepszym wydaniu, nie działa." - gdzie?
- Wyszukiwarka. Faktycznie, w wyniku mojego błędu na wersji produkcyjnej znalazł się layout z oknem wyszukiwarki, która na razie nie jest zaimplementowana na serwerze. Nietrudno chyba było zauważyć, że po kliknięciu przycisku wyświetlana jest nadal ta sama strona, co przed kliknięciem...