Myślę, że większość Polaków oglądających bądź słuchających dziś jakiekolwiek wiadomości oprócz przypomnienia nam o wczorajszej przegranej i zapewnieniom trenera, że nie podaje się do dymisji, dowiedziała się również, że w Polsce mają miejsce „wzrost nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią”. Ciekawe, co?
Otóż w moim mniemaniu jest to nieprawda, bo uważam, że te cechy utrzymują się u nas na tym samym poziomie od wielu lat. A to, że poczuliśmy się wreszcie demokratycznie i chętniej wyrażamy swoje opinie, no to trudno, żeby ktoś miał nam to za złe. A jednak. Wolność słowa to po części fikcja. W związku z tą wolnością, grożą nam sankcje, jak na przykład zawieszenie prawa głosu w Radzie UE. No, ale trudno się dziwić Unii Europejskiej. Trzeba sobie przygotować Polskę do głosowania nad konstytucją, bo przecież taki nietolerancyjny kraj nie zagłosuje za ewentualną konstytucja, w której nie będzie wzmianki o Bogu, a rodzina będzie na równi z „odpowiednikiem” dla homoseksualistów. Jak widać, ostro się wzięli do roboty. Oczywiście, jeśli wybory we Francji i Holandii nie będą przychylne odpowiednim władzom UE, to nawet nie ma co liczyć na przyjęcie „odrzuconej konstytucji”.
Ale przecież to, że nas skrytykowano i pogrożono nam palcem, wcale nie musi oznaczać, że jest to prawda. Moim zdaniem tolerancja jest negatywną cechą społeczną, gdyż zakłada bezkrytyczne podejście do każdego zachowania. Człowiek tolerancyjny przecież zaprosiłby złodzieja kradnącego mu telewizor na herbatę. Bo przecież zawsze jest szansa, że złodziej zreflektuje... Jasne. No więc bardzo dobrze, że jesteśmy nietolerancyjni, chociażby wobec złodziei. Zatem chyba źle zrobiłem głosując na nie w sondzie onetu. Ale przecież to nie wszystko.
Sonda courtesy of Onet.pl
Rzekomo wzrost nietolerancji jest powodowany rasizmem. Czyżby? Jeszcze nie słyszałem, żeby Polacy wychodzili na ulicę, żeby bić Murzynów. No więc może ksenofobia? Tak! Boimy się ludzi, dlatego już dwa miliony Polaków uciekło przed nimi za granicę. Antysemityzm? Ktoś pobił Rabina i już antysemityzm. A może to był niemiecki neonazista dywersant z opaską MW, albo ucharakteryzowany uczeń Rabina, któremu ten nadepnął na odcisk. Wszystko jest możliwe. Nie, antysemityzm w normie. Homofobia? No niestety tak. Znalazłem źródło naszej nietolerancji. Marsz MW ze strachu uciekł na równoległą trasę. Tak strasznie się ich bali. Ja bym się bał, szczególnie, jeśli moje dzieci miałyby oglądać to przedstawienie. Dla mnie to tak jakby chorzy na AIDS głosili miastu i światu, że AIDS to spoko choroba i że to sama przyjemność z nią żyć. Może to tylko moje wartościowanie...
No wiec moje pytanie do Was. Czy Wy też się czujecie tak nietolerancyjni jak ja i większość użytkowników onetu?
Otóż w moim mniemaniu jest to nieprawda, bo uważam, że te cechy utrzymują się u nas na tym samym poziomie od wielu lat.
Wolność słowa to po części fikcja. [...]
Moim zdaniem tolerancja jest negatywną cechą społeczną, gdyż zakłada bezkrytyczne podejście do każdego zachowania.
Rzekomo wzrost nietolerancji jest powodowany rasizmem. Czyżby? Jeszcze nie słyszałem, żeby Polacy wychodzili na ulicę, żeby bić Murzynów.
No więc może ksenofobia? Tak! Boimy się ludzi, dlatego już dwa miliony Polaków uciekło przed nimi za granicę.
Antysemityzm? Ktoś pobił Rabina i już antysemityzm.
A może to był niemiecki neonazista dywersant z opaską MW, albo ucharakteryzowany uczeń Rabina, któremu ten nadepnął na odcisk. Wszystko jest możliwe. Nie, antysemityzm w normie.
Homofobia? No niestety tak. Znalazłem źródło naszej nietolerancji. Marsz MW ze strachu uciekł na równoległą trasę. Tak strasznie się ich bali.
Ja bym się bał, szczególnie, jeśli moje dzieci miałyby oglądać to przedstawienie.
Dla mnie to tak jakby chorzy na AIDS głosili miastu i światu, że AIDS to spoko choroba i że to sama przyjemność z nią żyć. Może to tylko moje wartościowanie...
Swoją drogą nieładnie jest posługiwać się argumentami, które dopiero zostną wyjaśnione drogą sądową, co jak się słucha tego co trzeba, można było się dowiedzieć.
Mógłbym Wam równie dobrze powiedzieć przejrzyjcie na oczy, bo świat Was owinął wokół palca i wszędzie go widzicie, ale tego nie zrobię, bo i tak tego nie potraficie pewnie zauważyć.
Wręcz bym powiedział, że w mojej wizji świata, wszyscy powinni podejmować akcje DLA drugiego człowieka i drugi człowiek powinien starać się zrozumieć, że to nie wypływa z agresji wobec niego, tylko z chęci stworzenia z Niego lepszego człowieka.
twórzmy lepszy świat, wypełniony miłością, a nie agresją
w mojej wizji świata, wszyscy powinni podejmować akcje DLA drugiego człowieka i drugi człowiek powinien starać się zrozumieć, że to nie wypływa z agresji wobec niego, tylko z chęci stworzenia z Niego lepszego człowieka.
W Twoim przykładzie tolerancyjny (oczywiście przejaskrawiamy, gdyż kradzież szkodzi okradanemu) człowiek zacząłby czytać gazetę gdy złodziej wyłączy telewizor z kontaktu. Piszesz, że zaprosiłby go na cherbatę, bo może ten się _zreflektuje_, czyli nasz bohater wartościuje jego zachowanie jako złe i chce jego zaprzestania, jedynie nie ucieka się do przemocy.
Marsze równości nie mają na celu promocji homoseksualizmu, tylko maniefestację jego istnienia, gdyż wielu ludziom zależałoby na zniknięciu środowiska homoseksualnego i problemów rodzących się pomiędzy nim, a resztą społeczeństwa.